Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Nocny pożar w kamienicy

Dzisiaj w nocy na terenie Skarżyska-Kamiennej doszło do pożaru mieszkania w jednej z kamienic. W związku z tym zdarzeniem zarządzona została ewakuacja wszystkich mieszkańców budynku. Na szczęście nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń.

Do zdarzenia doszło ok. 1.45 w nocy. Dyżurny skarżyskiej komendy został powiadomiony przez dyspozytora Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Kielcach o prawdopodobnym pożarze jednego z mieszkań w kamienicy przy ulicy Niskiej. We wskazane miejsce skierowani zostali policjanci. Kiedy dojechali na miejsce, załoga straży pożarnej prowadziła już swoją akcję. Jak się okazało, pożar wybuchł w mieszkaniu na parterze budynku. Natychmiast zarządzona została ewakuacja. Z palącego się mieszkania wyprowadzono 61-letniego mężczyznę, który został profilaktycznie przekazany pod opiekę załodze karetki pogotowia. Łącznie ewakuowanych zostało 18 lokatorów kamienicy, w tym kobieta z dzieckiem. Z uwagi na niską temperaturę powietrza, w trosce o zdrowie małego dziecka policjanci zabrali je wraz z matką do radiowozu.

Podczas gdy strażacy prowadzili akcję gaśniczą, funkcjonariusze zabezpieczali przejazdy karetek, tak aby służby ratunkowe miały swobodny dojazd do miejsca zdarzenia. Kiedy okazało się, że z uwagi na silny swąd spalenizny ewakuowane osoby nie będą mogły wrócić do swych mieszkań, policjanci udzielali mieszkańcom pomocy przewożąc ich radiowozami pod wskazane adresy do rodzin. Pozostałym lokatorom zostały zapewnione miejsca noclegowe w jednym z hoteli na terenie miasta.

Po zakończonej akcji gaśniczej policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej rozpoczęli swe czynności. Jak się okazało, częściowemu spaleniu uległo wyposażenie mieszkania. Niewykluczone, że przyczyną pożaru mogło być zaprószenie ognia , które powstało wskutek palącej się w mieszkaniu świeczki. W tej sprawie zostanie powołany biegły z zakresu pożarnictwa, który określi dokładną przyczynę zaistniałego zdarzenia.

Na szczęście w wyniku pożaru nikt nie odniósł obrażeń.