Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

W bagażniku łupy, w kieszeniach amfetamina, w zanadrzu odsiadka. Krótka historia przestępczego duetu

Długo odbijać się będzie czkawką spotkanie ze skarżyskimi policjantami dwóm mężczyznom, którzy trafili do aresztu w poniedziałkowy wieczór. 56-latek i jego 49-letni kompan są podejrzani o kradzież części samochodowych z miejscowej firmy skupującej stare auta oraz włamanie do zakładu ślusarskiego w Bliżynie. Ponadto obaj mieli przy sobie amfetaminę, a starszy z duetu był poszukiwany do odbycia kary 4 miesięcy pozbawienia wolności za poprzednie występki. Na finiszu sprawy obu grozi nawet 10-letni pobyt w pokojach z widokiem na wolność

W poniedziałek około godziny 18.30 skarżyscy policjanci zatrzymali na ulicy Asfaltowej osobowego Seata, w którym jechało dwóch mężczyzn. Kierujący pojazdem chciał zbiec z miejsca kontroli, ale szybko trafił w ręce funkcjonariuszy. Był nim 49-latek z gminy Skarżysko – Kościelne z bardzo bogatą przeszłością kryminalną. Autem podróżował jeszcze 56-letni suchedniowianin, również wiele razy notowany w policyjnych rejestrach. Szybko na jaw wyszło, co było powodem zachowania kierowcy Seata. W bagażniku znajdowały się bowiem części samochodowe, skradzione chwilę wcześniej z firmy skupującej stare samochody. Właściciel firmy potwierdził kradzież i rozpoznał skradzione rzeczy jako swoją własność, szacując straty na 750 złotych. Dodatkowo policjanci ujawnili u kierowcy biały proszek o wadze około 6 gramów, a u jego kolegi taką samą substancję o wadze około 2 gramów. Środki wstępnie zakwalifikowane zostały jako amfetamina. To nie koniec historii, ponieważ po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że starszy z mężczyzn figuruje jako osoba poszukiwana celem odbycia kary ponad 4 miesięcy pozbawienia wolności. W trakcie dalszych czynności okazało się, że obaj zatrzymani stoją jeszcze za włamaniem do zakładu ślusarskiego w Bliżynie, którego dokonali poprzedniej nocy. Skradli stamtąd m.in. bańki z olejem hydraulicznym oraz akumulatory. Łączna wartość strat wyniosła ponad 4000 złotych.

Wczoraj mężczyźni usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem i kradzieży. Młodszy z nich przyznał się do zarzucanych czynów, a policjanci odzyskali część skradzionego mienia. Za popełnienie tego rodzaju przestępstw sprawcom grozi nawet 10–letni pobyt w więzieniu, gdzie być może sięgną po olej, ale do głowy.

Opr. JG

źródło: KPP w Skarżysku - Kamiennej